Fortepian to najlatwiejszy film jaki widzialam. Odwoluje sie do intuicji tak prosto, że zrozumienie narzucać powinno się samo, czy film się podoba czy nie. Intuicja mowi- ale przewrotność! Dziwią mnie opinie osób, ktore nie dostrzegają przewrotności Fortepianu (manifestując przy tym jakąś swoją urażoną wrażliwość). A przewrotność stanowi pakt Ady z Georgem czy bezkompromisowo ukazana cielesność ich związku. Wszystko to ma swoją przyczynę ktorej nie bedzie konca. I o to chodzi.
"Wszystko to ma swoją przyczynę ktorej nie bedzie konca."
To brzmi dosyć enigmatycznie jak dla mnie. Mogłabyś wyjaśnić jaką przyczynę masz tutaj na myśli ??
Jeżeli mówimy już o przewrotności to dla mnie przewrotne jest też zachowanie Flory - wydawałoby się że ma bardzo dobry kontakt z matką, jako jedyna moze się z nią porozumiewac w języku migowym a jednak ją zdradza i zanosi klawisz swojemu ojczymowi, albo też w scenie kiedy ten zabija okna deskami wyraźnie stoi po jego stronie... Nie oglądałam filmu bardzo uważnie więc mogę się mylić co do postawy córki.