Poprawcie mnie jeśli się mylę. Oglądałam ten film jakiś dłuższy czas temu. W opisach filmu tutaj stoi, że Ada była panną z dzieckiem i zaniemówiła jak była mała, a z tego co ja pamiętam z filmu było zupełnie inaczej. Ada była pianistką, miała męża, który był śpiewakiem i to z nim miała córkę. W czasie jakiegoś plenerowego występu była burza i jej męża będącego na scenie właściwie obok niej zabił piorun. Ona w tym momencie po traumie straciła głos. Postanowiła się wydać ponownie za mąż po tym jak została wdową.
Polecam wiec bardziej uwazne obserwowanie takze gry aktorow. Mala coreczka glownej bohaterki miala bujna wyobraznie i nie byla to jej jedyna popisowka w tym filmie :)
Dokładnie :) Mała Paquin wymiata - a ta opowieść w jej wykonaniu jest szczególnie warta uwagi :P Ergo - Ada była panną z dzieckiem :)
Oj, oj, ja też się dałam nabrać na popisową opowieść małej dziewczynki. A to dowód na to, że tak dobrze zagrała albo na to, że nie rozumiem filmów, które oglądam :)